piątek, 30 maja 2014

cold breeding / zimny chów 5

I remember from primary school two breeding experiments:
mold on bread and bean on cotton wool.
Both was made in jars and were delightfully domestic and unprofessional.
I return often to this activities, because they fit to my operating conditions.

My next breeding is based on paradox.
Wet and warm meat could be good soil for a plants.
Jar could be like a glasshouse.

Questions are:
1. Is it possible that one form of matter dying can give life for a another form of matter?
2. Would dying meat infect seeds?
Necessary is long research and making diary.

Interesting situation:
meat in process of destruction produced some liquid,
seeds used it like a fertilizer and tried start with vegetation,
but liquid became a poison
death won

Ze szkoły podstawowej pamiętam dokładnie dwa zadania biologiczno-techniczne: hodowla pleśniaka na chlebie oraz fasoli na namoczonej gazie. Oba wychodziły mi znakomicie, zwłaszcza pleśniak:) Oba odbywały się w słoiku, co było uroczo domowe i nie profesjonale.
Często wracam do tej formy experymentów, jakże dopasowanych do mych lokalowych warunków pracy.

Kolejny chybiony zasiew został oparty o powyższe i paradoks.
Świeże mięso jest wilgotne, miękkie, ciepłe, więc stanowi teoretycznie dobre podłoże dla wegetacji roślin.
W zamkniętym szczelnie słoiku zrobi się parno, niczym w szklarni, zwłaszcza, że psujące się mięso wytwarza podwyższoną temperaturę.

Ciekawe, czy jedna forma materii, obumierając jest w stanie dać życie innej formie materii, czy wręcz przeciwnie, wciągnie ją we własną destrukcję?

Zadanie wymaga nieustannej obserwacji i prowadzenia dziennika badań.
Już kiedyś robiłam podobne badania, obserwując jednak jedynie rozkład mięsa, jego wizualność, malarskość.

W poprzednim zasiewie, mięsna gleba została nasolona, co zahamowało proces destrukcji.


ciekawe zjawisko
mięso wytworzyło, psując się, płyn
który pobudził ziarno na chwilę do życia
pękło, jakby szykując się do kiełkowania
jednak z czasem płyn okazał się destrukcyjny
mięso wciągnęło jednak ,,zarodek,,
w swoje umieranie
okazało się złudną i zabójczą macierzą

środa, 28 maja 2014

cold breeding / zimny chów 4




I wonder about exhibition like a glasshouse,
with a lot of my breedings.
Nothing would be grow.
First role would play destruction.
This exhibition wouldn't require care,
would be independent like a grave.

marzy mi się wystawa - szklarnia
złożona z wszelkich możliwych chybionych zasiewów
gdzie z czasem postępuje destrukcja
lub nic nie postępuje
nie wymagająca opieki
niczym grobowiec, który radzi sobie sam

sobota, 24 maja 2014

cold breeding / zimny chów 3

warm isn't always good,
especially in heat,
surroundings of homemade warm
accelerates the destruction

recipe:
sponge for flower compositions
plaster
seeds of radish
wool

ocieplenie z zewnątrz
nic nie zmienia
zwłaszcza w upały
otulenie domowością
przyspiesza schnięcie
i marnienie




przepis:
gąbka do układania kompozycji kwiatowych
gips budowlany
nasiona rzodkiewki
wełna

czwartek, 22 maja 2014

bloodstream / krwiobieg

I make projects of reality,
visual midgets,
which have ambition and potential
to increasing,
but they don't have place and feed.

Maybe it is better, that my reality
keep them in cage,
because they could be dangerous
recipe:

ceramic clay
tracheal tubes
ink+ alcohol

Liquid injected in tubes flows to chambers and softens raw clay

czynię projekty rzeczywistości
pokurcze wizualne, które mają potencjał
i ambicje rozrostu
tyle że nie maja miejsca
ani pokarmu, by się rozwinąć
może to dobrze, że moja realność
trzyma je w ryzach
bo mogłyby zagrażać



przepis:
glina ceramiczna szara
rurki intubacyjne
atrament+bejca spirytusowa

płyn wstrzyknięty do rurek, spływa do komór i niszczy je od wewnątrz (rozmiękcza nie wypaloną glinę)

wtorek, 20 maja 2014

maps of fear / mapy lęku cd

You can make map of fear.
Fear can be arranged, tamed, decorated
even loved.

lęk da się zmapować
uporządkować
oswoić
zestetyzować
a nawet
pokochać















Every map was made by another person during two workshops.

każda z map/warstw została wykonana ręką innej osoby, podczas dwóch sesji warsztatowych

piątek, 16 maja 2014

cold breeding / zimny chów 2

This topic returns to me all the time:
absurd breeding, lost potential.
Seeds put in ground of plaster don't have chance for a growing.
Plaster has at first some damp and gives imagine of chance,
but it dries very quickly.
Even rain can't help.
Seeds will dry and die.
It remains only relief,
some evidence of life.

wraca do mnie ten temat nieustannie
bezsensownego zasiewu
chybionego potencjału

ziarno wysiane na podłoże z gipsu
lub betonu
nie ma szans na wykiełkowanie

gips wiążąc posiada wilgotność
która daje złudzenie szansy
ale bardzo szybko wysycha

tak jest nawet kiedy namoczy go deszcz

ziarno zgnije lub wyschnie, zmarnieje
pozostaną tylko żłobienia w gipsie/betonie
relief czyniony destrukcją



I want make this idea in a larger scale.

myśl będzie mieć kontynuację
w realizacji w otwartej przestrzeni
gdzie przyjmie formę ogródka

wtorek, 13 maja 2014

atelophobia / ateloofobia (from series: hiperfobium / z hiperfobium)

atelophobia - fear for a imperfection

It is very interesting phobia.
What is perfection?

There are some frames of nothing,
imagined aims:
perfect figure (physical or geometric),
perfect relationship,
perfect thickness of pizza dough,
perfect size.
Seemingly you know what is perfect,
but only seemingly.
Something is for my size, but isn't for another size.
So difficult is hit in expectations.

Only ideals are perfect and constant,
because they are intangible and unused too.

Tool for a fighting/strengthening this phobia is sphere
(one of the perfect geometric figures),
almost spherical
almost smooth
almost gold
almost constantly (made of raw clay).

Almost makes a difference,
and it is painful,
because always is only almost.


Every touch of almost sphere makes it more and more imperfect,
Layer of gold color stays on a fingers,
is abraded of dry clay.
Every attempt of transport is risky for a sphere.
It could result  totally imperfection.

apeirofobia -lęk (błąd w postaci pominięcia polskiego znaku ,,lek,, ma tu akurat sens) przed niedoskonałością

ciekawa fobia, bo czy i czym właściwie jest doskonałość?

są pewne umowne wytyczne, zarysy niczego, ku którym się niestrudzenie dąży
np. idealna figura, fizyczna i geometryczna (choć wizualnie sobie przeczą)
idealna para
idealna grubość ciasta na pizzę
idealny rozmiar
niby wiadomo co to, a wcale nie wiadomo.
bo coś na moja miarę, nie jest na miarę innej miary i tak ciągle, rozmijanie w oczekiwaniach

idealne są ideały a też i przy tym trwałe, bo nie dotykalne i nie zużyte

zatem narzędziem ku fobii tej wzmocnieniu (zwalczeniu) niech będzie prawie kula (jedna z idealnych figur geometrycznych)
prawie kulista (wzrok się męczy uporczywie wyrównując nierówności)
prawie gładka
prawie zacnie i nobliwie złota
prawie trwała, bo stworzona z nie wypalonej gliny ceramicznej

prawie robi różnicę
i to jest ból
że zawsze jest najwyżej prawie

każde dotknięcie parakuli (co jest dozwolone a nawet wskazane)
coraz bardziej ją uniedoskonala
warstwa farby zostaje na palcach, ściera się z suchej, pylącej gliny

dodatkowo każdy transport to dla kul ryzyko osiągnięcia stanu rozpadu
absolutnej niedoskonałości




niedziela, 11 maja 2014

body of word-word of body / słowociał-ciałosłów

bodies give a words,
words have a bodies



 ciała dają słowo
słowa mają ciało

przepis:
tektura szara
płótno białe
masa solna
folia spożywcza
słowa

recipe:
gray cardboard
white canvas
salty dough
foil
words

piątek, 9 maja 2014

existential dish / pierogi egzystencjalne

I have more and more jokes in my head.
Although level of seriousness increases with age.

I made analysis of word ,,consumption,, and found
analogy between flesh and food, simple association.

I cooked again something indigestible.
Dumplings are made of raw clay and stuffed of death,
heavy, hard, gray, callous and unappetizing.
Although it's matter of taste.
They are attempt of life but infect of death too.

Situation is simultaneously pathetic, tragic and comic.

recipe:
clay
bread
foil membranes

Coraz więcej w mej głowie żartów, choć i poziom powagi z wiekiem wzrasta;)

Przeanalizowałam sobie całkiem przypadkiem słowo konsumpcja i sama się nasunęła spożywczość ciała.

Proste skojarzenia stereotypowe. 

Nie byłabym sobą gdybym ugotowała coś strawnego.

Pierogi są z glinianego, surowego (nie wypalonego) ciasta, nadziewane śmiercią. Ciężkie, twarde, szare, grubościenne. Mało apetyczne, choć kwestia gustu.
Będąc początkiem życia, zatruwają od razu umieraniem.

Znowu jest szumnie patetycznie, śmiesznie tragicznie.





przepis:
glina ceramiczna szara
chleb
błony foliowe

poniedziałek, 5 maja 2014

kult(ura) (z poważnych żartów / serious jokes)

Art is woman.
Evidence of this is fact that in a history of art
was grown mainly by men.
Time changed it fortunately.
She is possessive, jealous and requires absolutely
faithfulness and devotion.
She hates to share attention and feelings.
Who orders her, become her absolutely follower.
She displaces every other religion or god
and requires totally victims.
Fame fatale - beautiful but vindictive, cold and distanced.
She isn't mother, which feeds, carries, gives safety.
She gives birth of nothing, herself is aim and fruit.
Staying in relationship with her, independently hetero or homo,
means constant ascesa and separation,
on a verge of divorce.

It is so pathetic, funny and tragic simultaneously.

Serious joke - altar, consisted of:
cloth
food ( mystical inedible)
liquid ( for use only by painfully injection)

Sztuka jest kobietą.
Świadczy o tym nie tylko fakt, iż w  dziejach stereotypowo ,,uprawiali,, ją mężczyźni. Czasy gender to zmieniły:)
Ona jest zaborcza, zazdrosna i wymaga absolutnej wierności oraz oddania. Nie znosi dzielić się uwagą oraz uczuciami.
Dlatego ci, których wybiera, staja się jej absolutnymi wyznawcami. Wypiera wszelkie inne bóstwa     i religie, wymagając nieustannych ofiar. 
Fame fatale, piękna ale mściwa, bezwzględna, zimna i zdystansowana.
To nie typ matki, dbającej, karmiącej, dającej bezpieczeństwo. Ona nic nie rodzi, sama jest dla siebie celem i owocem.
Bycie z nią w związku (niezależnie czy hetero czy homo) to nieustanna asceza i separacja, na krawędzi rozwodu.    

 Takie to szumnie patetyczne, zarazem śmieszne i tragiczne.

Dlatego poważnym żartem jest ołtarzyk. W skład zestawu wchodzą:
-obrus (który może być też gobelinem)
-pokarm (mistycznie niejadalny)
-płyn (możliwy do przyjęcia jedynie poprzez bolesną iniekcję)



O mnie

Moje zdjęcie
Karolina Żyniewicz 2009 – gradueted from the Academy of Fine Arts in Łódź; Solo exhibitions: 2014 - Delectatio morosa, Milosc Gallery, Toruń; Hiperfobium, Lameli Gallery, Krakow; 2013 – Quarantine, Wozownia Gallery, Toruń; 2012 – Private life of life, Baszta Gallery, Zbąszyń; 2011 – Fear for darkness, BWA Katowice; Kuriosa, Art Agenda Nova, Krakow; 2010 – Spielsache, Academy of Fine Arts in Krakow; 2009 – Homo ludens, Fabrystrefa Gallery, Łódź; Group exhibitions: 2015 - Flow, fallout skies, bad weather, Mona Inner Spaces, Poznań, 2014 –LOCAL, The Dock Art Centre, Carrick on Shannon, Ireland; inSpiracje/Xtreme, 13 Muz, Szczecin; Cake and blood, Two Left Hands Gallery, Katowice; 2013 – Exteritories, Toruń, Experiment, Zbąszyń; 2012 – The limit of sculpture, Academy of Fine Arts in Warsaw; Grating of the gums on a meniscus, Cellar Gallery, Krakow; On strange feeling, Zderzak Gallery, Krakow; Organic, Cellar Gallery, Krakow