środa, 19 grudnia 2012

discovery before the end / odkrycie przed końcem

Matka natura wyposażyła mnie w jedną , wielce przydatną, choć nie popularną aktualnie cechę : obojętność na posiadanie. Na wszystkich polach stosuję zasadę: tylko to, co konieczne. Nie rozumiem ogólnego pędu do posiadania coraz to nowszych telefonów, czy komputerów a także całej sterty butów i ubrań. Po co mam kupować nowy model, skoro aktualny spełnia wszelkie role, jakie przeznaczono dla jego ,,gatunku,,? Bardziej cenię pracę, niż to co za nią można dostać. Dlatego też raczej nie zarabiam, niczego się nie dorobiłam (poza refluxem przełyku:). Nie lubię mieć zbyt dużo przedmiotów wokół siebie (dlatego często naiwnie rozdaję).

Kiedyś nie lubiłam tej swojej formy ale teraz wreszcie mnie ,,zdobyła,,. Coraz częściej świadomie wdzierając się w działania twórcze:

niedziela, 16 grudnia 2012

model of panopticon / makieta penopticonu

Główną zasadą voyeuryzmu jest widzenie nie będąc widzianym. Dzisiejszy świat nie daje zbyt wiele szans na taki stan rzeczy. Owszem, patrzeć można, a nawet trzeba (przymus odbioru nawału bodźców) ale gorzej ze schowaniem się. Posiadając komórkę i internet właściwie zawsze jesteś w zasięgu, otoczony dodatkowo monitoringiem czy nawigacją. Idea penopticum stała się ciałem, jak nigdy wcześniej.
Dlatego wszczęłam produkcję makiety owego świata, wytwarzając masowo substytuty gałek ocznych, które niby są. Białe, niewidoczne niemal na tle białej ściany i podłogi. Niby patrzą a nie widzą. Niby ich nie widać (zakamuflowane brakiem koloru) a jednak nie da się pominąć ich materialności.
Będzie ich dużo, coraz więcej, aż mnie osaczą i staną się nie do zniesienia.




środa, 5 grudnia 2012

literality subcutaneous desires / dosłowność podskónych pragnień





Nadal nie słabnie we mnie fascynacja materialnością, tworzywowością mięsa. Szukam jednak jak najmniej radykalnych jego zastosowań. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, odkryłam ostatnio wyjątkowość słoniny. Jest to niejako pochodna mięsa, jednak z racji zawartości tłuszczu nie podlega tak szybkim i spektakularnym procesom psucia, jak ono. Jest to warstwa podskórna, czyli jakby przedsionek wtajemniczenia. Kojarzona z biedą i prostotą, spożywczo deprecjonowana. Posiada niepowtarzalną sprężystość i plastyczność. Stała się ostatnio moim podobraziem, backgroundem grającym pierwszoplanową rolę.

sobota, 1 grudnia 2012

the beauty simplest things / uroda rzeczy najprostszych

Rzeczy najprostsze wymagają najwięcej uważności. Na białych tacach zawieszonych na żyłkach spoczywają jajka. Na jednej z nich jajko jest chronione przed wypadnięciem przez ,,barykadę,, z jaj unieruchomionych, są tylko 2 małe prześwity, dające pewne ryzyko. Druga taca jest już dużo bardziej niebezpieczna. Małe są szanse, iż 2 jajka pobrzeżne zapobiegną wypadnięciu jajka ruchomego. Najtrudniejsza jest jednak sytuacja jajek umieszczonych na małych, nie zabezpieczonych okręgach. Obiekty są umieszczone w przestrzeni w ten sposób, iż oglądający musi zachować szczególną ostrożność, by nic nie potrącić, nie zrzucić. Jajka są atrapami ale nie jest to oczywiste na pierwszy rzut oka.


Najlepszym kolorem dla rzeczy najprawdziwiej najprostszych jest biel (czyli właściwie brak koloru). Marzy mi się wystawa złożona tylko z białych obiektów, taka wizualna kwarantanna.

O mnie

Moje zdjęcie
Karolina Żyniewicz 2009 – gradueted from the Academy of Fine Arts in Łódź; Solo exhibitions: 2014 - Delectatio morosa, Milosc Gallery, Toruń; Hiperfobium, Lameli Gallery, Krakow; 2013 – Quarantine, Wozownia Gallery, Toruń; 2012 – Private life of life, Baszta Gallery, Zbąszyń; 2011 – Fear for darkness, BWA Katowice; Kuriosa, Art Agenda Nova, Krakow; 2010 – Spielsache, Academy of Fine Arts in Krakow; 2009 – Homo ludens, Fabrystrefa Gallery, Łódź; Group exhibitions: 2015 - Flow, fallout skies, bad weather, Mona Inner Spaces, Poznań, 2014 –LOCAL, The Dock Art Centre, Carrick on Shannon, Ireland; inSpiracje/Xtreme, 13 Muz, Szczecin; Cake and blood, Two Left Hands Gallery, Katowice; 2013 – Exteritories, Toruń, Experiment, Zbąszyń; 2012 – The limit of sculpture, Academy of Fine Arts in Warsaw; Grating of the gums on a meniscus, Cellar Gallery, Krakow; On strange feeling, Zderzak Gallery, Krakow; Organic, Cellar Gallery, Krakow