Główną zasadą voyeuryzmu jest widzenie nie będąc widzianym. Dzisiejszy świat nie daje zbyt wiele szans na taki stan rzeczy. Owszem, patrzeć można, a nawet trzeba (przymus odbioru nawału bodźców) ale gorzej ze schowaniem się. Posiadając komórkę i internet właściwie zawsze jesteś w zasięgu, otoczony dodatkowo monitoringiem czy nawigacją. Idea penopticum stała się ciałem, jak nigdy wcześniej.
Dlatego wszczęłam produkcję makiety owego świata, wytwarzając masowo substytuty gałek ocznych, które niby są. Białe, niewidoczne niemal na tle białej ściany i podłogi. Niby patrzą a nie widzą. Niby ich nie widać (zakamuflowane brakiem koloru) a jednak nie da się pominąć ich materialności.
Będzie ich dużo, coraz więcej, aż mnie osaczą i staną się nie do zniesienia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
- Karolina Żyniewicz/artdycyna
- Karolina Żyniewicz 2009 – gradueted from the Academy of Fine Arts in Łódź; Solo exhibitions: 2014 - Delectatio morosa, Milosc Gallery, Toruń; Hiperfobium, Lameli Gallery, Krakow; 2013 – Quarantine, Wozownia Gallery, Toruń; 2012 – Private life of life, Baszta Gallery, Zbąszyń; 2011 – Fear for darkness, BWA Katowice; Kuriosa, Art Agenda Nova, Krakow; 2010 – Spielsache, Academy of Fine Arts in Krakow; 2009 – Homo ludens, Fabrystrefa Gallery, Łódź; Group exhibitions: 2015 - Flow, fallout skies, bad weather, Mona Inner Spaces, Poznań, 2014 –LOCAL, The Dock Art Centre, Carrick on Shannon, Ireland; inSpiracje/Xtreme, 13 Muz, Szczecin; Cake and blood, Two Left Hands Gallery, Katowice; 2013 – Exteritories, Toruń, Experiment, Zbąszyń; 2012 – The limit of sculpture, Academy of Fine Arts in Warsaw; Grating of the gums on a meniscus, Cellar Gallery, Krakow; On strange feeling, Zderzak Gallery, Krakow; Organic, Cellar Gallery, Krakow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz