Matka natura wyposażyła mnie w jedną , wielce przydatną, choć nie popularną aktualnie cechę : obojętność na posiadanie. Na wszystkich polach stosuję zasadę: tylko to, co konieczne. Nie rozumiem ogólnego pędu do posiadania coraz to nowszych telefonów, czy komputerów a także całej sterty butów i ubrań. Po co mam kupować nowy model, skoro aktualny spełnia wszelkie role, jakie przeznaczono dla jego ,,gatunku,,? Bardziej cenię pracę, niż to co za nią można dostać. Dlatego też raczej nie zarabiam, niczego się nie dorobiłam (poza refluxem przełyku:). Nie lubię mieć zbyt dużo przedmiotów wokół siebie (dlatego często naiwnie rozdaję).
Kiedyś nie lubiłam tej swojej formy ale teraz wreszcie mnie ,,zdobyła,,. Coraz częściej świadomie wdzierając się w działania twórcze:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
- Karolina Żyniewicz/artdycyna
- Karolina Żyniewicz 2009 – gradueted from the Academy of Fine Arts in Łódź; Solo exhibitions: 2014 - Delectatio morosa, Milosc Gallery, Toruń; Hiperfobium, Lameli Gallery, Krakow; 2013 – Quarantine, Wozownia Gallery, Toruń; 2012 – Private life of life, Baszta Gallery, Zbąszyń; 2011 – Fear for darkness, BWA Katowice; Kuriosa, Art Agenda Nova, Krakow; 2010 – Spielsache, Academy of Fine Arts in Krakow; 2009 – Homo ludens, Fabrystrefa Gallery, Łódź; Group exhibitions: 2015 - Flow, fallout skies, bad weather, Mona Inner Spaces, Poznań, 2014 –LOCAL, The Dock Art Centre, Carrick on Shannon, Ireland; inSpiracje/Xtreme, 13 Muz, Szczecin; Cake and blood, Two Left Hands Gallery, Katowice; 2013 – Exteritories, Toruń, Experiment, Zbąszyń; 2012 – The limit of sculpture, Academy of Fine Arts in Warsaw; Grating of the gums on a meniscus, Cellar Gallery, Krakow; On strange feeling, Zderzak Gallery, Krakow; Organic, Cellar Gallery, Krakow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz