niedziela, 20 kwietnia 2014

algophobia / algofobia 1 (from series hiperfobium / z hiperfobium)

algophobia - fear of pain

How can you make visual pain?
When you see some picture of wounded, damaged, tied flesh,
can you feel discomfort, something like a empathy.
What is the pain in general?
Many says that, when you are hurt,
it's mean that you are alive.
Pain is some signal from body, alert.
Feeling of mortality is inconvenient.
How is with the pain of psyche?
Physical pain is combined with willingness of life,
and psychic pain, in opposite, results from willingness of death.
It is difficult to decide which pain is worse.
Physical pain means real dangerous for body
but psychic pain can lead to destruction without biological reasons.
I made simple instrument of torture.
It is worse because decorative.
Beauty must hurt.

algofobia - lęk przed bólem

Długo się zastanawiałam, jak spowodować wizualny ból. Często  patrząc na obrazy przedstawiające poranione, uszkodzone, skrępowane ciało, mimo woli odczuwa się dyskomfort, jakby aurę bólu.

Czym jest właściwie ból?

Często mówi się, że, jak cię boli, to znaczy, że żyjesz. Jest to zatem pewien sygnał od ciała, alarm. 
Jako, że od ciała nijak nie da się uciec, alert z jego strony oznacza zagrożenie dematerializacją.

Niewygodnie jest czuć śmiertelność.

Co z bólem psyche?

O ile nieznośność bólu fizycznego dotyczy rozpaczliwej chęci życia i bycia, o tyle tzw. ból istnienia, przeciwnie, wynika z chęci nieistnienia, śmierci.

Trudno powiedzieć, który z nich jest gorszy. Fizyczny oznacza faktyczne zagrożenie organizmu. Psychiczny zaś może powodować autodestrukcję, bez biologicznych przesłanek.

Zbudowałam proste i niewinne narzędzie tortur. Tym gorsze, że bardzo przeestetyzowane, wręcz dekoracyjne. Jako że piękno musi boleć. 
Wypolerowana blacha stała się podstawą dla dzianiny z jelit. Nasolone i namoczone świńskie jelita są wytrzymałą i elastyczną nicią. Przeciskane przez niewielkie otwory, nie zrywają się, choć nieco niszczą. Oprócz przeciskania, poddaję je też wiązaniu w supły, oraz zszywaniu. Każda z tych czynności jest agresją zadawaną cielesnemu fragmentowi. W wyobraźni przyporządkowujemy ów fragment, matrycy, z której pochodzi lub jej podobnym. Powinien pojawić się delikatny ucisk 
w okolicach układu pokarmowego.

Kompozycja jest misternym rękodziełem, niczym koronka. Boli dekorując.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Karolina Żyniewicz 2009 – gradueted from the Academy of Fine Arts in Łódź; Solo exhibitions: 2014 - Delectatio morosa, Milosc Gallery, Toruń; Hiperfobium, Lameli Gallery, Krakow; 2013 – Quarantine, Wozownia Gallery, Toruń; 2012 – Private life of life, Baszta Gallery, Zbąszyń; 2011 – Fear for darkness, BWA Katowice; Kuriosa, Art Agenda Nova, Krakow; 2010 – Spielsache, Academy of Fine Arts in Krakow; 2009 – Homo ludens, Fabrystrefa Gallery, Łódź; Group exhibitions: 2015 - Flow, fallout skies, bad weather, Mona Inner Spaces, Poznań, 2014 –LOCAL, The Dock Art Centre, Carrick on Shannon, Ireland; inSpiracje/Xtreme, 13 Muz, Szczecin; Cake and blood, Two Left Hands Gallery, Katowice; 2013 – Exteritories, Toruń, Experiment, Zbąszyń; 2012 – The limit of sculpture, Academy of Fine Arts in Warsaw; Grating of the gums on a meniscus, Cellar Gallery, Krakow; On strange feeling, Zderzak Gallery, Krakow; Organic, Cellar Gallery, Krakow